Codzienna kultywacja jakości życia.

Każdego poranka, ponownie budzisz się w jakimś miejscu, budzisz się w jakimś ciele, budzisz się w jakimś umyśle i zaczynasz opowiadać swoją historię od samego początku, tworzyć ją od nowa. Przypominasz sobie gdzie jesteś. Przypominasz sobie kim jesteś. Przypominasz sobie co masz do zrobienia. Przypominasz.. To ładne słowo ale czy wiesz, że pamięć ludzka jest kreowana za każdym razem kiedy coś sobie przypominamy? Nie jesteśmy komputerem “przechowującym” wspomnienia tego co wczoraj. Każda scena z przeszłości powstaje w naszych umysłach na nowo, kiedy tylko chcemy ją sobie przypomnieć! Niesamowite! Nieustanny proces twórczy! Tak jak nasze codzienne życie. Każdego ranka budzisz się i tworzysz wszystko na nowo. Układasz to sobie tak jak się już przyzwyczaiłeś, tak jak uwarunkowało Cię środowisko, tak jak wygodnie.., tak jak wierzysz, że jest to jedyny sposób. A przecież wiemy, że sposobów jest wiele. Wystarczy zmienić krąg kulturowy, środowisko społeczne, miejsce zamieszkania albo pracę i nagle zdajemy sobie sprawę, że można zupełnie inaczej.. Albo wystarczy zmienić.. sposób myślenia. Zmienić i często go wprowadzać w życie, praktykować, wykorzystywać, kultywować. To najprostsza a jednocześnie najbardziej wymagająca zmiana. Wymaga naszej własnej pracy, wysiłku, chęci, czasu i cierpliwości. A tego wszystkiego nam ciągle brakuje. Obudź się – pomyśl o czymś miłym, doceń dobry, nocny spoczynek. Przeciągnij się i doceń swoje ciało. Wstań i doceń gdzie jesteś. Powędruj do łazienki i podziękuj za wodę. Przejdź do kuchni i przygotuj coś zdrowego, smacznego, pożywnego, dziękując za jedzenie. Wyjdź do świata, doceń go, siebie samego i zrób coś dobrego! ...

Czym jest i czym nie jest duchowość?

Siedzę właśnie w pociągu i obserwuję dziesięcioletnią dziewczynkę i jej tatę. Jaka wspaniała para! Tata przejawia tyle entuzjazmu i radości w rozmowie i zabawie ze swą córeczką! Jest taki zaangażowany! Jest to dla mnie wspaniały przykład tego jak możemy się nawzajem traktować, jak możemy ze sobą być. Pełni miłości. Myślę, że możliwe jest być takim w stosunku do wszystkiego i wszystkich. Wymaga to uważności i wysiłku. Trzeba to w sobie kultywować. Ale jest to możliwe. Wydaje mi się, że gdy widzimy kogoś kto potrafi w ten sposób traktować nie tylko ukochaną, czy członka rodziny, to mamy wrażenie, że to jest właśnie duchowość. Być może tak właśnie jest. Miłość do wszystkiego i dla wszystkich. Być może odczuwanie miłości do wszystkich jest duchowością. Być może odczuwanie wdzięczności jest duchowością. Być może odczuwanie szczęścia jest duchowością. Być może odczuwanie wewnętrznego spokoju jest duchowością. Z całą pewnością okazywanie gorliwości i robienie wszystkiego na pokaz, bycie nadmiernie surowym wobec siebie i innych, brak poczucia wdzięczności, okazywanie gniewu, pesymizm i strach – to nie jest duchowość. A Ty które z nich praktykujesz? ...

Vipassana – ponownie… (wspomnienia z przeszłości)

Tym razem los zaprowadził mnie do miejsca urodzin Buddy – miejscowości Lumbini w Nepalu. Jest to niepozorna, mała miejscowość odwiedzana przez pielgrzymów – buddystów z całego świata. ( na świecie jest około 350 milionów wyznawców ). Na stosunkowo niewielkim obszarze wybudowano wiele klasztorów reprezentujących przeróżne odmiany buddyzmu od Japoni i Chin poczynając, na Sri Lance, Tajlandii i Tybecie kończąc. Nie Budda jednakże jest powodem mych odwiedzin. Jestem tu aby uczestniczyć w kolejnym doświadczeniu techniki medytacyjnej Vipassany. Choć wielu przyjeżdża tutaj aby oglądać przepiękne świątynie czy przyklasztorne ogrody, moja podróż zabierze mnie bardziej „w głąb” niż „na zewnątrz”. To nastawienie widoczne jest już w architekturze ośrodka w którym spędzę kolejne dziesięć dni. Bardziej przypomina on więzienie niż cokolwiek innego. Wszystko to po to aby nie rozpraszać uwagi tym co dzieje się na zewnątrz lecz skupić ją całkowicie na tym co w nas samych. Vipassana to doświadczenie nie dla każdego. Nie wszyscy jesteśmy skłonni poddać swój umysł i ciało próbie wyciszenia i pracy wewnętrznej przez dziesięć godzin dziennie, dziesięć dni pod rząd. Pierwsze dni są zawsze trudne, jednak efekty bardzo często przechodzą najśmielsze oczekiwania. Intensywność takiego doświadczenia jest trudna do porównania z czymkolwiek innym. Dziesięć dni kompletnej ciszy, niemal nieustannej medytacji i obserwacji wewnętrznych procesów zachodzących w każdym z nas, przynosi często nieoczekiwane rezultaty, uświadomienia sobie prawd o nas samych, których często uświadamiać byśmy sobie nie życzyli. A wszystko to w otoczeniu kilkudziesięciu osób, ktore tak jak my próbują poznać siebie samych i dotrzeć do przyczyn tego, dlaczego jesteśmy tacy a nie inni, dlaczego nasze życie rozwija się w takim a nie innym kierunku…? Nie często mamy okazję spojrzeć w siebie samych tak głęboko. Nie często mamy okazję na tak intensywne ” wyciszenie „. Może dlatego stosunkowo nieliczne kursy Vipasany w Europie są zarezerwowane na długo przed terminem a chętnych jest bardzo wielu?.. ...

Prosta rzecz do zapamiętania.

Ile razy dziennie oczekujemy czegoś od naszych dzieci, współmałżonka, rodziny, przyjaciół, współpracowników, szefów lub od reszty otaczającego nas świata? Ile razy dziennie jesteśmy głęboko rozczarowani, kiedy nasze oczekiwania nie są od razu spełnione? Chcę aby mój partner był taki.. Chcę aby moje dzieci zachowywały się tak a nie inaczej.. Chcę aby ludzie wokół mnie robili lepiej.. Pytanie jest: co Ja oferuję innym. Jakie są Moje zachowania? Jak mogę oczekiwać od innych nie robiąc tego samemu?! To nie jest trudny koncept. Konsekwencje jego stosowania są jednak ogromne. I nie znaczy to, że świat automatycznie podąży za Twym przykładem. Jednak Twoje zrozumienie innych może się znacznie poprawić. Spróbuj! Zanim zaczniesz szukać dobroci u innych – najpierw odnajdź ją w sobie! Zanim zaczniesz szukać wyrozumiałości u innych – najpierw odnajdź ją w sobie! Zanim zaczniesz szukać zrozumienia u innych – najpierw odnajdź je w sobie! Zanim zaczniesz szukać hojności u innych – najpierw odnajdź ją u siebie! Zanim zaczniesz szukać bezinteresowności u innych – najpierw odnajdź ją w samym sobie! Itp.. Itd.. – UŻYWAJ CODZIENNIE – ...