Cztery Pustki Tao – Pusty Pokój.

Taoistyczna zasada Pustego Pokoju opiera się na dążeniu do stworzenia nowej przestrzeni wokół nas i wewnątrz nas samych. Upraszczajmy zamiast komplikować. Odejmujmy zamiast dodawać. Odgraćmy przestrzeń wokół siebie. Stwórzmy więcej miejsca dla światła słonecznego i świeżego powietrza. Oczyśćmy grafik. Przyjrzyjmy się bliżej naszym zobowiązaniom. Stwórzmy przestrzeń dla swobodnego ruchu. Spróbujmy zrozumieć co jest naprawdę ważne. Odnajdźmy przestrzeń we własnym ciele. Otwórzmy je, pozbądźmy się napięć. Otwórzmy się na nowe możliwości. Nie marnujmy czasu i przestrzeni. Stwórzmy miejsce w naszym życiu dla nowych ludzi, przygody, doświadczenia. Opróżnijmy nasz Pokój. ...

Minimalizm – niesamowita lekkość bycia.

Świat wokół nas, nasze szkoły, firmy, władze, rodzice uczą nas, że musimy się rozwinąć, budować, tworzyć więcej, posiadać więcej, osiągnąć więcej, być kimś więcej. Minimalizm uczy nas jak mieć i być wystarczająco, dostatecznie. Co to znaczy? Mieć wystarczająco to stan bycia w którym odczuwamy zadowolenie z tego co mamy, kim jesteśmy, z obecnej sytuacji. W pewnym senie jest to stan bycia podobny do stanów poszukiwanych w rożnych odmianach praktyk duchowych. Stanów oświecenia, bycia szczęśliwym i w pełni obecnym tu i teraz. Minimalizm nie jest niczym nowym. Starożytni filozofowie Grecji, mistrzowie japońskiego Zen, chińscy pustelnicy Taoistyczni i wielu, wielu innych praktykowało minimalizm od niepamiętnych czasów. Jezus, Budda, Gandi, oni wszyscy rozumieli ograniczenia rzeczy materialnych. W świecie materializmu i powszechnej, bezmyślnej konsumpcji, idea minimalizmu jest przeciwwagą dla wszechobecnego nadmiaru. Odnalezienie stanu „wystarczająco” było celem wielu poszukiwaczy. W minimaliźmie, w przeciwieństwie do innych ścieżek, cel ten osiągany jest nie poprzez dodawanie nowego a raczej przez odejmowanie od starego. Pozbywanie się zamiast akumulacji. Docenianie tego co mam zamiast snucia marzeń o tym czego nie mam. Gdy uświadomimy sobie co jest nam naprawdę niezbędne – zaczynamy rozumieć co to znaczy „wystarczy”.              Kiedy zdajesz sobie sprawę, że niczego ci nie brakuje, cały świat należy do ciebie!                                                                                                                                 – Lao Tzu Wiele odmian Buddyjskich praktyk kładzie nacisk na to jak ważne jest bycie w pełni obecnym w tym momencie, bycie świadomym tego co robimy, o czym myślimy itd. Minimalizm, podobnie, próbuje nas uczulić na zwrócenie większej uwagi na nasze rzeczywiste potrzeby posiadania rzeczy, osiągania sukcesów, statusu itp. Często, nasze reakcje na otaczający nas świat są nieświadome i dla nas niekorzystne, będące rezultatem minionych doświadczeń, przeszłych uwarunkowań lub nabytych przyzwyczajeń. Pod wpływem nacisków środowiska lub bardziej lub mniej subtelnych sugestii marketingowych, kupujemy wiele rzeczy w nadziei na odrobinę radości i szczęścia, których mają nam one dostarczyć. Niestety, zazwyczaj odczucia te nie trwają zbyt długo a my musimy kupić coś ponownie aby znów doświadczyć przelotnego zadowolenia. W rezultacie częstego użytkowania, aktywność naszego wewnętrznego systemu nagród (brain reward system) jest obniżona, czego rezultatem jest pragnienie ponownych zakupów i stopniowe zmniejszenie odczuwanej z nich przyjemności. Skutkiem ubocznym jest również szybkie nagromadzenie wielu, często niepotrzebnych rzeczy. Jest to zaklęty krąg, który skutkuje powolną utratą radości z życia. Zatem, zamiast inwestować nasze nadzieje na zadowolenie z życia w kolejną zabawkę, której się nam zachciało, czemu nie spróbujemy procesu eliminacji dzięki któremu szybko odkryjemy, że niewiele nam potrzeba aby odnaleźć zadowolenie w życiu. Reaktywacja dawno zapomnianego hobby, przywrócenie lub nawiązanie nowych kontaktów z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, czas spędzony w naturze – mogą być bardzo satysfakcjonującymi i długotrwałymi sposobami na odnalezienie ulotnego szczęścia. A Ty, czy cieszysz się każdym dniem, doceniając jego dary i pamiętając o jego ulotności? ...

Unikaj nieporozumień.

Uprość swe życie i odkryj co jest dla ciebie ważne. Nie myl pojęć. Mylimy edukację z inteligencją. Szczęście z przyjemnością. Sukces z wynikami sprzedaży. Prawdziwą wartość z popularnością. Długowieczność z ilością przeżytych lat. Zdrowie z wyglądem. Lajki Facebooka z prawdziwymi relacjami międzyludzkimi. Rozmiar mięśni z poziomem sprawności. Seks z miłością. Przesłodzone, przetworzone, wyjałowione pseudo-jedzenie z wartościowym pożywieniem. Pozerstwo z pewnością siebie. Agresję z prawdziwą siłą. Skromność ze wstydliwością. Dobroczynność na potrzeby podatkowe z hojnością. Mylimy przetrwanie z rozkwitem. Egzystencję z Życiem. ...