Podążajmy za Naturą – Naturalna kultywacja zdrowia

Ucz się od Natury Jesteś jej częścią Nie unikaj jej Podążaj za nią, nie przeciw niej Twoje ciało i umysł są jej cząstką. Zwracaj na nie uwagę jak i na wszystko co je otacza. To Twoi nauczyciele Bądź uważny Używaj oddechu aby kontrolować swoje ciało i umysł. Odkryj, że oddech jest pomostem pomiędzy nimi. Oddychaj głęboko i w pełni. Szukaj prostoty. Nie komplikuj wszystkiego. Życie jest wystarczająco zakręcone. Upraszczaj swoją pracę. Upraszczaj swoje posiłki. Upraszczaj swoje potrzeby. Upraszczaj swoje życie. Im więcej rzeczy dodajesz tym bardziej się rzeczy komplikują. Znajdź piękno w prostocie. Ciesz się prostymi przyjemnościami i naucz się je rozpoznawać na co dzień. Rozwijasz to co robisz. Powtarzanie tworzy nawyki. Wybierz  co chcesz rozwijać. Bądź więcej tym kim chcesz być. Bądź więcej takim jaki chcesz być. Bądź mniej tym i takim jakim nie chcesz być. Powtarzaj to wystarczająco długo i stanie się to Twoją naturą. Stanie się to Tobą. Żyj swoim życiem. Inspiruj się innymi ale to TY musisz podążać wybraną drogą. Uczyń ją prawdziwie Twoją poprzez własną wędrówkę a nie czytanie i rozmyślanie o niej. Wybieraj to co do Ciebie najbardziej przemawia. Resztę zostaw innym. Jak nie jesteś pewien co wybrać – pytaj siebie! Jesteś jedyną osobą, która może na to pytanie odpowiedzieć! Spełniaj to co przychodzi do Ciebie naturalnie. Jesteś jedyny w swoim rodzaju, z własnymi zaletami i słabościami. Rozwijaj te pierwsze i pozbądź się tych drugich. Zwracaj uwagę na to co jesz i pijesz. Wraz z powietrzem którym oddychasz – to składniki z których jesteś zbudowany! Wybieraj świeżą, unikaj przetworzonej żywności. Zwłaszcza słodyczy. Różnorodność jest ważna. Bądź świadomy dlaczego jesz, ile, co jesz, kiedy i w jaki sposób spożywasz jedzenie. Pozwól ciału na odpoczynek i regenerację po intensywnym wysiłku fizycznym. Pozwól by Twój system trawienny miał regularne okazje na odpoczynek i regenerację. Twoje ciało jest przygotowane na okresy obfitości i braku. Pozwól mu poczuć głód od czasu do czasu. Pozwól umysłowi na odpoczynek i regenerację. Znajdź swą ulubioną formę medytacji. Upewnij się, że wystarczająco się wysypiasz. Nie przestawaj się poruszać! Twoje ciało potrzebuje biegać, skakać, przeciągać się. Zwracaj uwagę na swoją posturę. Powtarzanie tworzy nawyki! Upewnij się, że otrzymujesz dzienną dozę fizycznej i umysłowej aktywności i stymulacji. Spoć się każdego dnia. Dobry stres (eustress) jest bodźcem do zmiany, adaptacji i rozwoju. Nie izoluj się zawsze od zimna, upału, deszczu czy śniegu. Przyzwyczajaj ciało i umysł do zmiennych okoliczności. Spędzaj regularnie trochę czasu w naturze. Doceniaj. Rozwiń w sobie nawyk dostrzegania ludzi, rzeczy i sytuacji w swoim życiu za które jesteś wdzięczny. Miej świadomość jakie masz często szczęście! ...

Docenienie, zrozumienie wartości tego co jest.

Każdego dnia staram się pamiętać aby doceniać każdą chwilę. Każdego dnia staram się pamiętać jakim jestem szczęściarzem. Każdego dnia staram się pamiętać jakim przywilejem jest mieć pożywienie, wodę, dach nad głową, prysznic, lodówkę, zdrowie, wolność, wykształcenie, rodzinę, przyjaciół, czas i mnóstwo innych rzeczy! Każdego dnia staram się pamiętać aby nie denerwować się drobnymi niedogodnościami, których życie nam czasami nie skąpi. Każdego dnia staram się pamiętać aby nie narzekać i się nad sobą nie użalać tylko dlatego, że zapomniałem iż mój przejściowy problem nie czyni mnie centrum całego wszechświata! Wciąż próbuję, dzień po dniu, raz po raz dopóki nie stanie się to moim nawykiem. Dopóki nie stanie się to czymś całkowicie naturalnym. Dopóki w pełni sobie nie uzmysłowię, że niczego mi nie brakuje. A gdy już nie ma oczekiwań, ignorancji, użalania nad sobą i poczucia, że „mi się należy” jedyne co pozostaje to DOCENIENIE, ZROZUMIENIE WARTOŚCI TEGO CO JEST. ...

Dwie strony medalu.

Yin i Yang lub też aspekt dwoistości, obecny jest we wszystkim. Mężczyzna/Kobieta, Dzień/Noc, Ciemność/Jasność itd., itp. Nic dziwnego zatem, że nasza codzienna praktyka zawiera obydwa elementy. Nie staramy się odnaleźć jakiejś jakości bycia, która nie jest ani Yin ani Yang. Wprost przeciwnie – otwórzmy się na oba elementy jako integralną część życia. Tak długo jak pozostają one wzajemnie proporcjonalne do siebie i do naszych specyficznych potrzeb, zachowamy równowagę. Gdy próbujemy rozwinąć w życiu pozytywne, zdrowe nawyki, pamietajmy o obu stronach medalu. Na przykład: Yang                                                                                         Yin Ćwicz, poruszaj się intensywnie, szybko.                        Ćwicz, delikatnie, powoli. Jedz różnorodne, pożywne posiłki.                              Odpocznij od jedzenia, pość. Oddychaj głęboko, intensywnie.                      Oddychaj delikatnie, ćwicz wstrzymanie oddechu. Spędzaj czas w mieście.                                                     Spędzaj czas w naturze. Przyzwyczajaj się do gorąca.                                         Przyzwyczajaj się do zimna. Myśl, używaj intelektu.                                                                      Medytuj. Pracuj, bądź aktywny.                                                             Śpij, odpoczywaj. Itd.. Lista nie ma końca.  Obie strony sa potrzebne. Bądź kreatywny. ...

Najlepsze dla nas…

Najlepszym systemem ćwiczeń jest dla nas taki, którego rezultaty spełniają nasze oczekiwania i którego praktykę jesteśmy w stanie kontynuować na co dzień przez czas nieokreślony. Najlepszą dietą jest dla nas taka, której rezultaty spełniają nasze oczekiwania i której praktykę jesteśmy w stanie kontynuować na co dzień przez czas nieokreślony. Najlepszymi zdrowymi nawykami są dla nas takie, których rezultaty spełniają nasze oczekiwania i których praktykę jesteśmy w stanie kontynuować na co dzień przez czas nieokreślony. ...

Eustress (Pozytywny stres) i Distress (Negatywny stres) – Yin i Yang praktyki zdrowia

Nasze zdrowie i jakość życia kształtuje wiele różnorodnych aspektów takich jak np. aspekty umysłowe, fizyczne, duchowe, emocjonalne, społeczne, środowiskowe. Nasze umiejętności poznawcze i intelektualne. Stopień naszej fizycznej funkcjonalności. Nasze mentalne i emocjonalne nastawienia, wzorce, nawyki, uwarunkowania. Nasze zachowania i funkcjonalność społeczna. Wpływy środowiska: woda którą pijemy, żywność którą spożywamy, przestrzeń w której mieszkamy, okolice w których przebywamy, oczekiwania i nastawienia innych do nas. Wszystko to ma wpływ na naszą fizyczną i mentalną kondycję. Każdy z nas ma jakieś słabe i mocne strony. Czasem naszą mocną stroną jest nasz umysł, pamięć lub kreatywność. Czasem naszą słabością jest brak wytrzymałości, gibkości czy siły. Lub na odwrót. Jest ogromna liczba możliwych kombinacji. Zazwyczaj, mamy tendencje do powtarzania i kultywacji tego co jest już dla nas łatwe. Niestety, powtarzanie jedynie tego w czym już jesteśmy dobrzy doprowadzi jedynie do dalszego braku równowagi. To tak jak tylko rozwiązywanie krzyżówek nie wystarczy do utrzymania wszechstronnie sprawnego umysłu, odrobina tai chi, jogi czy siłowni może być nie wystarczająca dla utrzymania organizmu w optymalnej kondycji. Musimy podejść do swego organizmu kompleksowo, rozwinąć kreatywność, stopniowo likwidować ograniczenia i odnajdywać kolejne, ciekawe wyzwania. Zacznijmy zatem poznawać samych siebie. Ważne jest abyśmy rozpoznali swoje naturalne predyspozycje, wspierali swe silne strony i przede wszystkim kierowali uwagę na nasze słabe punkty, rozwijając w ten sposób o wiele bardziej stabilną i łatwiejszą do utrzymania pozycję równowagi. Często jest nam trudno przyznać się przed samym sobą, że pewne aspekty naszego życia lub bycia pozostawiają wiele do życzenia (zwłaszcza jeśli chodzi o nasze własne nawyki i zachowania). Pierwszym krokiem w kierunku zmiany jest uświadomienie sobie, że jest jeszcze dużo do zrobienia i nie ma co odkładać tego robienia na bliżej nie określone „później”… Na poziomie fizycznym, ulegamy pokusie powtarzania tych aktywności z którymi jesteśmy już dobrze zaznajomieni. Na przykład, jeśli osiągnęliśmy już jakiś stopień fizycznej koordynacji lub gibkości ruchowej, często mamy tendencje do ignorowania potrzeby pracy nad siłą czy wytrzymałością, wymyślając liczne wytłumaczenia i wymówki. Podobnie dzieje się na poziomie umysłowym. Sukces w naukach ścisłych nie powinien dawać nam powodów do nieznajomości przedmiotów o charakterze bardziej abstrakcyjnym. Często przekonujemy samych siebie, że nie zdołamy wiedzieć wszystkiego o wszystkim, i jest to prawda, dopóty dopóki nie używamy takich argumentów jako wymówki do zaprzestania procesu rozwoju i ulepszania naszych zdolności adaptacyjnych. W obecnych czasach, większość z nas zaznajomiona jest z koncepcją stresu i konsekwencji jakie stres za sobą niesie. Niestety niewielu słyszało o pojęciu Eustresu czyli stresu pozytywnego, który jest w stanie nas stymulować, motywować i ogólnie przyczynić się do rozwoju i wzmocnienia naszych umiejętności funkcjonowania w bardziej efektywny i optymalny sposób. Dobrze udokumentowanym i przebadanym przykładem działania pozytywnego stresu jest wpływ ćwiczeń fizycznych na rozwój naszego ciała. Stopniowy i systematyczny trening prowadzi do harmonijnego rozwoju i wzmocnienia organizmu, polepszenia markerów biologicznych, i pozytywnych zmian psycho-fizycznych. Regularny trening umysłowy prowadzi do rozwoju podobnej efektywności i wzmożonej umiejętności absorbowania, przetwarzania, interpretacji i użytkowania nowych informacji. Wszystko to wskazuje jednoznacznie jak ważnym jest aby nie unikać trudności i wyzwań, których nie szczędzi nam życie. W rzeczy samej, wyzwania, które tworzymy sobie z własnej inicjatywy (np. decyzja popracowania nad kontrolą swoich emocji) mogą nam pomóc gdy życie, nieuchronnie, przedłoży nam swe własne, indywidualnie dobrane wyzwania. Poprzez częstą praktykę umiejętności czy sytuacji, które sprawiają nam trudności, nieuchronnie stajemy się lepiej przygotowani do stawienia im czoła w życiu codziennym. Oczywistym jest, że jeśli mamy kłopoty ze stawami kolanowymi, powinniśmy zwrócić specjalną uwagę na ten obszar naszego ciała. Jeśli doświadczamy kłopotów z kręgosłupem lędźwiowym, dobrze by było przyjrzeć się bliżej, możliwym przyczynom takiego stanu rzeczy i sposobom jego zapobiegania. Jeśli czujemy się przytłoczeni ogromem jakiś prac umysłowych stojących przed nami, dobrze by było zwrócić szczególna uwagę na to jak moglibyśmy się do nich przygotować, usprawnić w naszym indywidualnym treningu. W momencie gdy wdrażamy w praktykę zrozumienie wartości jakie reprezentują trudności dnia codziennego, zaczynamy zdawać sobie sprawę, że okazji do zmiany i rozwoju nigdy nam w życiu nie zabraknie, a przed nami otwierają się podwoje do niezwykłych doświadczeń i możliwości! A Ty? Czy dostrzegasz pozytywne strony trudności, które doświadczasz w życiu? Czy jesteś świadomy okazji do wzrostu jakie Ci każde wyzwanie ze sobą przynosi? ...

Szczęście w prostocie.

Minimalizm stał się ostatnio całkiem modny. Powstało wiele blogów, kanałów YouTube i stron internetowych wykorzystujących to nagłe zainteresowanie sposobami uproszczenia naszego często, mocno skomplikowanego życia. Bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że coraz więcej ludzi doceni sobie wartości pewnej samodyscypliny. Zwłaszcza w sferze materialnej. Dla mnie osobiście, minimalizm to poszukiwanie efektywności, optymalizacja i odnajdywanie radości w chwili obecnej. Często gromadzimy, posiadamy za dużo. Jemy za dużo. Za bardzo się stresujemy. Za dużo sie martwimy. Itd. Itp. Jak jeść tyle ile powinniśmy? Posiadać tylko tyle ile nam potrzeba? Pracować, ćwiczyć dokładnie tyle ile powinniśmy? Oczywiście nie ma jednej, prostej odpowiedzi na te pytania, ale sam fakt, że zaczynamy je sobie zadawać, może poprowadzić nas we właściwym kierunku. Na wszystkich nas spoczywa odpowiedzialność za to aby wejrzeć w siebie, nauczyć się o swych prawdziwych potrzebach, o tym jak możemy funkcjonować najlepiej, o naszych naturalnych skłonnościach (nie – tych powstałych na wskutek rożnych uwarunkowań w przeszłości). Gdy zaczynamy pozbywać się wszystkiego co nam „zagraca” życie, i nie mam tu na myśli tylko rzeczy, ktore nam się „nazbierały” przez lata, ale również negatywnych ludzi z którymi spędzamy zbyt dużo czasu, stare przyzwyczajenia, które obniżają nam jakość życia, nawyki myślowe wynikające z przeszłych zdarzeń, które nie mają już nic wspólnego z obecnymi realiami itd. – dopiero wtedy dajemy sobie szansę aby dostrzec i zrozumieć co jest dla nas naprawdę ważne? Co nam sprawia prawdziwą satysfakcję i zadowolenie. Co dla nas znaczy – być szczęśliwym. ...

Czego nie używasz to tracisz!

Utrzymanie zdrowia podobne jest do jazdy rowerem. Nie można jechać rowerem, nagle się zatrzymać i oczekiwać, że nie stracimy równowagi. W momencie gdy przestajemy poruszać się do przodu, zaczynamy tracić równowagę.  W momencie gdy przestajemy kultywować zdrowe nawyki, nasze zdrowie zaczyna się, czasami niezauważalnie, pogarszać. W momencie gdy przestajemy używać swoich mięśni – zaczynają one słabnąć. W momencie gdy przestajemy się rozciągać – stajemy się coraz bardziej sztywni i powoli tracimy mobilność. W momencie gdy przestajemy stymulować  umysł do zapamiętywania, znajdowania rozwiązań, rozpoznawania i zwiększania prędkości reakcji – nasze możliwości umysłowe zaczynają się zmniejszać. Naszą główną bronią, która jest w stanie zatrzymać te zmiany, a przynajmniej je spowolnić, jest nasz nieustanny wysiłek aby kontynuować umiejętności wykonywania przeróżnych zadań, a może nawet umiejętności te rozwijać. Wysiłek ten daje nam szansę optymalnego funkcjonowania tak długo jak tylko to możliwe. CO ROBIMY TYM SIĘ STAJEMY, TO WZMACNIAMY. Mało stymulujące przyjemności jak oglądanie telewizji czy granie w komputerowe gry, choć może nieszkodliwe w niewielkich ilościach, łatwo stają się naszym ulubionym sposobem na spędzanie czasu wolnego, rozwijając silnie uzależniające nawyki, które rzadko są jakimkolwiek „wyzwaniem” czy pozytywnym bodźcem dla rozwoju naszych możliwości fizycznych i umysłowych, przyczyniając się w ten sposób do pogorszenia jakości naszego życia. Stopniowe ograniczanie naszych spotkań, kontaktów z innymi, poleganie tylko na wzorcach i rozwiązaniach które są nam bardzo dobrze znane, a nawet praktyka, trening i powtarzanie tych samych elementów bez wprowadzania nowych usprawnień i wyzwań, często prowadzi do powolnego spadku formy psycho-fizycznej. Czy jest tak tylko dlatego, że jesteśmy coraz starsi? A może dlatego, że coraz bardziej nam się nie chce..? Jesli popatrzymy na przykłady tych, którzy mimo zaawansowanego wieku, kontunuują pracę w swych dziedzinach, ucząc się, praktykując, ćwicząc, przeprowadzając badania, łatwo można zauważyć, że ich umiejętności nie są ograniczone ich chronologicznym wiekiem. W bardzo pozytywnym tych słów znaczeniu! Jeszcze jeden powód aby nie przestawać ROBIĆ!   ...

Akceptacja życiowych zmian.

Jestem niezwykle wdzięczny wszystkim swoim nauczycielom, swej żonie, swej rodzinie i przyjaciołom, i wszystkim doświadczeniom życiowym, które doprowadziły mnie do tej chwili. Nie potrafię sobie wyobrazić bycia tym kim jestem bez udziału ich wszystkich. Jest to trudny czas w moim życiu. Zdolność do samodzielnego funkcjonowania mojej najdroższej Mamy, powoli, coraz bardziej się zmniejsza. Tak jak ja potrzebowałem jej opieki przez długi okres mego życia, tak teraz tej opieki wymaga ona. Wybór nie jest trudny. Muszę być teraz jej podporą. Podróże czy ich brak – nie robi to wielkiej różnicy. Moja praktyka i trening będą kontynuowane w miejscu, gdzie są potrzebne najbardziej. O dziwo, nie czuję dyskomfortu z powodu tych zmian. Życie nadal mnie zadziwia i zaskakuje. W pozytywny sposób. Dziękuję Wam wszystkim, którzy pomogliście mi znaleźć się w tym miejscu. ...

Prosta rzecz do zapamiętania.

Ile razy dziennie oczekujemy czegoś od naszych dzieci, współmałżonka, rodziny, przyjaciół, współpracowników, szefów lub od reszty otaczającego nas świata? Ile razy dziennie jesteśmy głęboko rozczarowani, kiedy nasze oczekiwania nie są od razu spełnione? Chcę aby mój partner był taki.. Chcę aby moje dzieci zachowywały się tak a nie inaczej.. Chcę aby ludzie wokół mnie robili lepiej.. Pytanie jest: co Ja oferuję innym. Jakie są Moje zachowania? Jak mogę oczekiwać od innych nie robiąc tego samemu?! To nie jest trudny koncept. Konsekwencje jego stosowania są jednak ogromne. I nie znaczy to, że świat automatycznie podąży za Twym przykładem. Jednak Twoje zrozumienie innych może się znacznie poprawić. Spróbuj! Zanim zaczniesz szukać dobroci u innych – najpierw odnajdź ją w sobie! Zanim zaczniesz szukać wyrozumiałości u innych – najpierw odnajdź ją w sobie! Zanim zaczniesz szukać zrozumienia u innych – najpierw odnajdź je w sobie! Zanim zaczniesz szukać hojności u innych – najpierw odnajdź ją u siebie! Zanim zaczniesz szukać bezinteresowności u innych – najpierw odnajdź ją w samym sobie! Itp.. Itd.. – UŻYWAJ CODZIENNIE – ...

Względność naszego postrzegania. Wyzwania i sposobności.

Niejednokrotnie trudno jest nam określić pewne rzeczy czy wydarzenia jako “pozytywne” albo “negatywne”. To, że odbieramy coś jako “złe” jest często rezultatem niezrozumienia i niepodążania za naturalnym porządkiem rzeczy. W efekcie mamy różne “przykre” doświadczenia i okoliczności. Np. zła pogoda, deszcz, zmęczenie fizyczne czy uczucie chłodu. Narzekanie na nie podobne jest do narzekania na to, że musimy oddychać. Bez nich nasze życie byłoby niemożliwe. Wyobraźmy sobie, że jest zawsze słonecznie i ciepło. Bez deszczu, okolica szybko zamieniłaby się w pustynię. Gdybyśmy nie musieli wykonywać żadnego wysiłku fizycznego, nasze ciało byłoby słabe i nieprawidłowo rozwinięte. Jeśli zawsze izolujemy się od środowiska zewnętrznego, usiłując zachować komfortową temperaturę przez cały czas, to każda nagła zmiana przytłacza nasz system immunologiczny i sprawia, że organizm łatwo się rozchorowuje. Jak to jest, że nie doceniamy darów życia, które otrzymujemy każdego dnia?! “Złe” albo “ negatywne” to często nasza percepcja braku harmoni, nieumiejętności dostrojenia się do Boga, Tao, naszego Wewnętrznego Głosu, Prawdziwej Natury itp. A ty co zauważasz wokół siebie? Dobre? Złe? Pozytywne? Negatywne? Czy zdajesz sobie sprawę czemu doznajemy w życiu trudności? Czy wykorzystujesz je aby popracować nad własnymi mocnymi i słabymi stronami?  😉 ...